29 stycznia 2014

Mirai Nikki

   Obejrzałem swoje pierwsze anime :D Zachęcały mnie osoby z klasy, słyszałem że historia jest bardzo ciekawa (trochę psychodeliczna, ale świetna), więc poszukałem strony, gdzie można obejrzeć wszystkie odcinki, znalazłem oto ten link, włączyłem i zachwycałem się każdym odcinkiem coraz bardziej!
   Niestety nie znam się na sprawach takich jak kreska, porównanie do innych serii itp.(nie mogę się przyczepić na żadne efekty wizualne, ale nie wiem czy to w anime typowe czy też coś rzadszego), więc skupię się na fabule.
Już w pierwszym odcinku wiemy, że będzie to raczej coś mocniejszego. Jukiterku (nie mam pojęcia czy dobrze piszę imiona, piszę tak jak słyszałem ich wymowę, z góry przepraszam za to że kogoś tym obrażę! [Przyp. Bety: Ale ja wiem, nazywa się on Yukiteru Amano.]) jest samotnikiem. Jego rodzice się rozwiedli, a matka z którą teoretycznie mieszka jest cały czas na wyjazdach służbowych. Chłopak jest o tyle ciekawy, że cały czas prowadzi pamiętnik, ale nie osobisty, w jego notatkach na telefonie znajdują się tylko opisy tego co działo się wokół niego. Z braku prawdziwych przyjaciół wymyśla sobie własnych, Desusa - boga czasu i jego pomocnice Muru Muru.
   Desusu postanawia dać naszemu głównemu bohaterowi moc, jego pamiętnik od dziś będzie przewidywał przyszłość, sceptyczne podejście, ale okazuje się to prawdą. Niestety, jak to często bywa, jest haczyk. Jukiterku chcąc nie chcąc przystępuje do gry o przetrwanie. dwanaście osób, łącznie z nim, dostaje pamiętniki przyszłości. Każdy z nich ma inną moc ( przewidywanie przyszłości czyjejś osoby, przewidywanie drogi ucieczki z różnych sytuacji, czy też przewiadywanie tego, co się stanie w otoczeniu posiadacza pamiętnika, taki jak pamiętnik Jukiterku). Dodatkowo, gracze nie wiedzą jak wyglądają, więc trudniej kogoś wytropić.
   Okazuje się że dziewczyna z klasy Jukiterku też dostała pamiętnik. Ona przewiduje jego przyszłość dziesięć minut do przodu, jednakże nie chce go zabić, ponieważ się w nim kocha.
   Ach tak, po co ta gra? Ponieważ bóg czasu umiera (trochę, jak dla mnie, dziwne, ale ok, nie wnikamy głębiej :P ) i chce znaleźć swojego następce, więc ten kto przetrwa najdłużej wygrywa boską moc. Wszyscy gracze prowadzą normalne życie, lecz gdy któryś z innych graczy zaplanuje na niego atak, zostaję on o tym poinformowany poprzez wpis DEAD END. Myślicie, że jest nudno ponieważ wiadomo co się stanie? Posiadacze pamiętników mogą wpływać na przyszłość, muszą tylko postąpić inaczej niż napisał im pamiętnik, wtedy wpisy się zmieniają, więc są one użyteczne, ale nie aż tak bardzo jak nam się z początku zdaje.
   A teraz to co kocham najbardziej. Odchyły od normalności postaci :P
Każdy prezentuje własną historię, zazwyczaj smutną jak cholera, ale też nie zawsze, czasem po prostu chcemy strzelić kogoś w twarz za chciwość, ale nie możemy, TO TYLKO RUCHOME RYSUNKI ! [Przyp. Bety: Pozwól, że się nie zgodzę :P]
   O każdej postaci mógłbym napisać osobną notkę, naprawdę. Niektóre historie są niesamowite, ale chyba najbardziej zafascynowała mnie historia gracza 2, czyli Yuno [przyp. Bety: Yuuno się pisze.], tak to ona jest zakochana w Jukiterku. Poniżej wstawiam gif spoiler, ale nie mogę się powstrzymać  :3
   Sam od początku chciałem poznać posiadaczy pamiętników, i ich moc.
Całość oceniam bardzo pozytywnie, polecam każdemu kto lubi się wciągnąć w jakąś serię, nawet jeżeli nie jest to anime/manga.
   Najbardziej porusza mnie dbałość o szczegóły, przemyślane wszystkie motywy oraz niesamowita kreacja postaci.
Grafiki i więcej :





Całość ma 3 filmiki początkowe, ale ten jest mój ulubiony :D 
Co ciekawe z każdym odcinkiem kolejne symbole ukryte w tym filmiku stają się zrozumiałą i jasne
Oddaje on świetnie klimat tej serii
Dodatkowo muzyka sama w sobie jest super! 

Niżej zapowiedziany spojler :P


[przyp. Bety: Co śmieszniejsze, nawet tu znalazłam gejozę (Rufi wie o co mi chodzi ;)), ale w sumie w większości anime można coś wyłapać.]

TO 60 NOTKA ! DZIĘKUJE W IMIENIU CAŁEJ ZAŁOGI !  

Betowała Zuzia-chan

18 stycznia 2014

KRAINA LODU

http://static3.wikia.nocookie.net/__cb20131002122860/disney/images/5/58/Frozen-movie-poster.jpg
 Jak już za pewnie zauważyliście, uwielbiam oglądać filmy animowane. Czas napisać coś o najnowszej animacji Disney'a.
 Disney, jakby nie patrzeć ze swoich animacji słynie i trudno się dziwić. Każda z nich niesie jakieś przesłanie aktualne nawet w naszych czasach.
 Kraina Lodu, po angielsku Frozen, jest kolejną dobrze zrobioną pracą. Fabuła filmu nie jest banalna, każdy z bohaterów posiada własny charakter. Filmu w 3D nie widziałam (bo kasy szkoda >D), ale na 2D nie mogę narzekać.
 Elsa, następczyni tronu, posiada niezwykłą moc i pewnego razu przypadkiem rani swoją siostrę Annę. Po tym wypadku rodzice postanawiają, by dziewczynka ukrywała swoje zdolności, które z czasem stają się coraz silniejsze. Przez ten fakt relacja Elsy i jej siostry ulega znacznemu pogorszeniu, ponieważ księżniczka musi unikać Anny. Pewnego razu król i królowa wsiadają na statek i giną podczas sztormu. Drzwi królestwa zostają zamknięte, aż Elsa nie dorośnie i nie będzie mogła objąć tronu.
 Co do czterech mężczyzn, którzy w filmie się pojawiają Olaf jest najbardziej przeuroczą i chyba, o ironio, najcieplejszą postacią. Imię Hans od samego początku wydawało mi się podejrzane, a Kristoffa pokochałam za zapis jego imienia i jego upór w stosunku do księżniczki. Sven jest po prostu uroczy :>
 Disney coraz częściej porzuca wątek, jaki znamy z jego pierwszych filmów wielkiej miłości i zrzuca ją na drugi plan, by zająć się relacjami rodzinnymi bohaterów. Mnie bardzo się to podoba.
 Ogółem 10/10. Słyszałam, że niektóry pod koniec domyślali się, jak to się skoczy, jednak ja siedziałam zaryczana do samego końca >D

 Ostatnio na mnie krzyczeli (TT^TT), że pod oceną nie wstawiam tony zdjęć z filmów więc proszę:

http://1.fwcdn.pl/ph/19/32/651932/448498_1.1.jpg
http://www.portel.pl/aktimg/duze/p696/phpYWdK0l.jpg
http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/w/4/Bohaterowie_animacji_lodu_6286982.jpg
http://static1.stopklatka.pl/library/86/81/g-21.jpg/1.0/g-21.jpg
http://kinomovie.pl/wp-content/uploads/2013/11/529036478a7a1-Kraina-Lodu03-1024x429.jpg
http://static2.hypable.com/wp-content/uploads/2013/10/frozen-idina-menzel-elsa-clip.jpg
http://3dplayer.pl/zdjecia/film/13959/1387736553_4_full.jpg

 I jeszcze, proszę, parę filmów z YT :>


4 stycznia 2014

"PASSWORD"

Dziś na celownik bierzemy dość łatwy i przyjemny Thriller.
Fabuła i umiejętności autora w jakiś specjalny sposób nie wyróżniają się z tłumu książek, jednak coś co mi się natomiast bardzo podoba, to to że jedna historia przestawiona jest z kilku perspektyw. Na pierwszy rzut oka może się to zdawać męczące, czytać te same zdarzenia po raz kolejny? Ale tak naprawdę każda kolejna strona rozjaśnia nam pewne kwestie, zagadki i daje nowe spojrzenie na sprawę. Więc szczerze powiem, że książka wciąga i zachęca do dalszego czytania.
Ale trochę o samej historii.
Mick nie jest zbyt popularny w swojej szkole. W czasie przerw chowa się w toalecie, a po szkole czym prędzej wraca do domu, dzieje się tak ponieważ jest... *mhm* ...sporych rozmiarów chłopakiem.
Pewnego dnia, w szkole pojawia się dzieciak który ewidentnie nie klepie biedy. Ubrania z górnej półki, drogi zegarek oraz szofer, który podwozi go do szkoły i który jest również jego ochroniarzem. Ma na imię Jerro, ale o dziwo nie obchodzi go sława i bycie "fejmem". Natomiast zaczyna rozmawiać z Mickem na temat komiksów. Zostają oni szybko przyjaciółmi.
Ich przyjaźń się rozwija, ale pewnego dnia gdy Mick korzysta z łazienki u Jerro, a następnie wchodzi z powrotem swojego kolegę, zauważa że ten leży bezwładnie na łóżku. Chce zadzwonić na pogotowie ale pomoc domowa w postaci Kasi karze mu biec i rozkazać otworzyć strażnikowi bramę ( tak, Jerro mieszka serio na bogato, bramkarz, osobisty ochroniarz a nawet winda w domu ). Jerro zostaje zawieziony do szpitala, ale gdy Mick tam się po chwili pojawia, okazuje się że Jerro nie został przyjęty.
Po tym zdarzeniu gdy Mick w końcu odnajduje Jerro w szpitalu okazuje się że coś jest nie tak. Syn milionera nie pamięta niektórych przygód z Mickiem, natomiast inne zna doskonale, wręczy zbyt doskonale.
Dziwne zachowanie Jerrego dość szybko się wyjaśnia, co nie zniechęca nas do dalszego czytania.
Minusy? Niektóre rzeczy nie zostały dopowiedziane. Osobiście strasznie tego nie lubię. A pewna rzecz została chyba źle napisana, albo ja coś ominąłem, chodzi mi o moment konfrontacji Jerrego i zapominalskiego Jerrego ( nie chce więcej mówić :P ) Trzeba sprawdzić kto jest kto, i Mick karze obu powiedzieć hasło, które nagle zmieniło się, przez całą książkę mieliśmy jedno hasło a tu nagle jedno się zmienia. Dafuq?
Książkę czyta się na pewno miło, aczkolwiek mam wrażenie że jest pisana językiem za bardzo dziecinnym
6/10 - Polecam temu kto się nudzi lub chce uciec od musu nauki ;)
Co ciekawe mamy tu samą samą okładkę jak w przypadku "BOY7"
Mirijam jest autorką obu książek, ale ja osobiście strasznie nie lubię kopiowania okładek

Betowała Zuzia-chan