27 lutego 2013

Czerwony smok

Czerwony smok, czarna niedziela i milczenie owiec. Trylogia książek których ( jeszcze ) nie czytałem. Recenzje jakie słyszałem nie są zbyt pochlebne, ponoć te książki są po prostu obrzydliwe, ale dlaczego? Czy dlatego że są tak kiepskie czy dlatego że są tak realistycznie napisane? chyba ta druga opcja bo film(y) są bardzo dobre ;)
Z tego co wiem są tylko 2 ekranizacje, czerwonego smoka i milczenia owiec. Niestety nie wiem jaka jest kolejność książek i nie jestem pewien kolejności filmów ale zdaje mi się że ostatnie jest milczenie owiec a pierwsze czarna niedziela, ale przejdźmy do sedna.
Skupię się raczej na czerwonym smoku ponieważ oglądałem go niedawno, o milczeniu owiec napiszę w przyszłości.
Większość osób widzi w tej historii po prostu dzieje psychopaty. Ale ja widzę w tym drugie piękne dno. Dla mnie jest to film o miłości. Tak :P Dlaczego? Może żeby to zrozumieć trzeba przeczytać serie książek "NIE JESTEM SERYJNYM MORDERCĄ" ponieważ opisane są podobne historie. Mamy postać socjopaty który się zakochuje, ale jak na ironie nie wie co znaczy to uczucie, dlaczego? Bo socjopaci nie odczuwają więzi z innymi ludźmi. Ale socjopatia narodziła się w tych książkach w różny sposób. U Francisa ( czerwony smok ) narodziła się przez dręczenie małego chłopca przez babcię. Był poniżany głównie przez to że moczył łóżko. Jako dorosły chłopak Francis zaczyna mordować z użyciem szczęki babci, ale nie będę wnikał w szczegóły. Natomiast u Johna socjopatia jest wrodzona.
W filmie niezwykle ważna jest postać Dr. Hanibala Lectora. Wiele osób strasznie jara się tą postacią, że jest mądry  sprytny itp. Ale jak dla mnie jest po prostu bardzo dobrze dopracowaną i sprzedaną postacią komercyjną. Może i sprytną ale jednak czysto Hollywoodzką.
Wracając do wątku nieszczęśliwej miłości, jest on po prostu przepiękny :) Psychopata który się zakochuje jest w stanie zrobić wszystko aby uciszyć wewnętrznego potwora ( i jest tak w przypadku obu książek, kolejny punkt łączący Czerwonego Smoka z "NIE JESTEM SERYJNYM MORDERCĄ" ) próba ta może nie do końca przebiega zgodnie z planem, i kończy się porażką z zagrożeniem życia dla miłości obu nieszczęśników, ale nic więcej nie powiem, nie o to chodzi ;)
Aby dobrze zrozumieć ten film trzeba się nad nim zastanowić i patrzeć nie z roli głównego detektywa ale właśnie nieszczęścia naszego Francisa. Jest to pokazane przy końcówce filmu kiedy detektywi znajdują jego pamiętnik, pełen strasznych wspomnień babci która nazywała własnego wnuczka potworem. Naprawdę kiedy sobie uświadomimy sobie że takie sytuacje mogą i na pewno mają gdzieś miejsce zdajemy sobie sprawę ze skomplikowania świata i jego niesprawiedliwości.
Film kończy się początkiem milczenia owiec, co jest trochę ciężko zauważyć ale nie jest to nie możliwe.
film 8/10 bo jest scena która mi nie pasuje tak bardzo że aż wszystko niszczy, mianowicie spotkanie Francisa z dziennikarzem brukowca który piszę o nim. Scena nie pasuje do niczego i obniża postaci naszego nieszczęśliwe zakochanego. Ale i tak polecam obejrzeć ten film, oczywiście z chwilą refleksji.
A teraz kilka fotek :


Ten obraz mi się wogóle nie podoba, ale jest praktycznie głównym wątkiem filmu
















A i jeszcze na koniec mega wielkie brawa dla aktorki która gra rolę Reby, miłości Francisa. Tak realistycznie zagrała ślepą że aż trudno w to uwierzyć, kiedy chodzi, mówi do kogoś lub coś robi i patrzy się w nicość - nie wierzy się w to że tylko udaje ślepą

12 lutego 2013

Kosogłos i nie tylko

Kosogłos - 10/10
Nie mam nic do zarzucenia, tak samo jak całej serii. Wszystkie trzy książki tworzą razem doskonałą całość która zahacza o mnóstwo wątków. Rodzina, bunt, śmierć, zabijanie, ale chyba co najważniejsze wpływ mediów na społeczeństwo oraz okrucieństwo wojny,
Ostatnie ok 100 stron Kosogłosa nie pozwala od siebie odejść. Co chwile zmiana akcji, decyzje bohaterów z którymi się nie zgadzasz jako czytelnik, i ta nieustanna zmiana przebiegu akcji.
Żałuje że nie ma kolejnych części :P choć tak naprawdę wszystko zostało wypowiedziane i nie zostaje nic czego nie wiemy ( no może losy 76 Igrzysk Głodowych :P ale nic więcej nie powiem :P )
Moje ulubione momenty to wszystko to co się działo na arenie, wszystko co związane z kręceniem igrzysk, propagandą i wszystko to co kręciła i pokazywała telewizja. Ale i również momenty śmierci bohaterów na skutek wojny. Książka jest tak fajna że nie wiadomo do końca kto jest zły, i my wybieramy tak naprawdę kto powinien zginąć.

Coś dla filmowców 

Zauważyłem wspólną cechę osób które  oglądały tylko film. Wszystkim oczywiście się on podoba, ale nie rozumieją po co stworzono głodowe igrzyska. Choć jest to pokazane w filmie aż w 2 momentach, oni zdają się to przeoczać. Otóż wcześniej było 13 dystryktów. Ale po wybuchu buntu ( spowodowanym przez 13 dystrykt, który uznał że nie chce pracować niewolniczo i postanowił walczyć o swoją wolność ) trzynastka została ( teoretycznie ) zniszczona, a żeby żaden dystrykt nie odważył się ponownie wszcząć buntu, stworzono pięknie brzmiące igrzyska śmierci. Kapitol inaczej podchodził do tego niż dystrykty, dla ludzi żyjących w luksusach była to forma rozrywki. Niektórzy sprzeczają się z tą logiką, ale jak dla mnie pomysł nie jest zły, oczywiście patrząc oczami Kapitolu :P

Sukces Igrzysk Śmierci i pop kultura

Zarówno film jak i książka odniosły niebotyczny sukces. Mimo tego że nie były reklamowane jakąś niesamowitą kampanią reklamową, taką jak np : Harry Potter. Tym bardziej się ciesze z tego że są tak popularne, bo to pokazuje jak są niesamowite te książki :P
Liczę na to że film : W pierścieniu ognia  odniesie równie wielki sukces, ale nic nie wiadomo
Już teraz całą serie uważa się za typ książek i filmów które zna każdy. Pokroju Władcy pierścieni czy opowieści z Narni. Czytałem statyki według których na film poszło w pierwszym tygodniu więcej widzów niż na zmierzch, a film pod względem zarobków w pierwszym tygodniu ma 3 miejsce na świecie, z czego ciesze się jeszcze bardziej.

Jednak motyw głodowych igrzysk nie jest tak popularny w obrazkach internetowych jak inne tego typu produkcje, ale coś tam jednak znalazłem w necie ;)



some stories stay with us forever <3




igrzyska śmierci


To jest chyba najlepsze XD








 A tu mapa przyszłościowej Ameryki na której rozwinęło się Panemu, osobiście myślałem że jest to mała część kontynentu, ale tak też jest fajnie :)

Znalazłem też strasznie śmieszną parodie igrzysk, oraz jedną część o grze Slender 



tu mamy materiał dodatkowy, pokazujący kilka błędów w logice filmu i książki w jednej scenie :
\


I coś dodatkowo zupełnie, niestety nie ma polskiej wersji




Oceniając całość  jest to seria którą polecam absolutnie każdemu, nawet jeśli nie lubisz czytać, tę książkę raczej skończysz, i to szybko
Boję się trochę o film, szczególnie że wiadomo już że niektórych ważnych scen nie będzie,  trzeba czekać do listopada