Hej, ostatnio przeczytałem część drugą "Nie jestem seryjnym mordercą".
Bardzo często bywa tak że część druga jest beznadziejna albo po prostu sporo gorsza. Na szczęście tym razem tak nie było !
Część druga była niezwykle ciekawa i wciągająca. Nie wiem kiedy te strony mi przeleciały ale jednego jestem pewien, chce więcej !
Niestety/stety utrzymany jest wątek demona. Choć według mnie może on równie dobrze odzwierciedleniem seryjnego mordercy. I ukazaniu że to co zrobił jest tak straszne że aż nie ludzkie. Dlatego autor zmienił go w demona, czy tak było? Nie wiem ale na pewno mogło tak być.
Niezwykła pomysłowość autora, może mroczna ale niemniej ciekawa. Bo wpadlibyście np na pomysł alby jedną z ofiar mordercy wmurować w ścianę? Ja nie.
Oczywiście polecam gorąco. Następna część okaże się dopiero w czerwcu, więc czekanie na wakacje będzie podwójnie uciążliwe ;p
Przypominam że prowadzę nabór kogoś do pisania bloga, szczegóły w poprzednim poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz