19 sierpnia 2014

"LUCY"



Film, który według mnie został skrzywdzony przez trailery, ponieważ w tym jednak niesamowitym filmie akcji, pełnym przemocy i efektownego wyrzynania się, jest coś, co według mnie skupia uwagę widza na czymś więcej niż ładna aktorka, która macha bronią i robi niesamowite rzeczy za pomocą swojego umysłu.

Cała akcja filmu dość szybko się wyjaśnia, więc nawet nie ma, czego tutaj spoilerować, na całe szczęście, ponieważ nie lubię tego robić ^^
Nasza tytułowa Lucy jest dziewczyną, która poprzez poznanie nie odpowiedniego faceta, zostaje wrobiona w przymusowy handel narkotyków, jednak nie jakieś tam marihuany, tylko nowego typu narkotyków, CPH4.
W filmie mowa, że matka wytwarza tę, niesamowicie silną substancje, aby nadać dziecku energię kinetyczną do zrastania się kości, cały czas sprawdzam czy jest to prawda, jak tylko się tego dowiem, odnowie ten post.

Narkotyk na wskutek  uszkodzenia opakowania, w olbrzymiej ilości dostaje się do ciała Lucy, co, jakby to trafnie ująć, podkręca jej mózg na wyższe obroty, i sprawia, że zaczyna ona w coraz większym stopniu wykorzystywać swój umysł (aż dochodzi do niesamowitych 100 procent)

Nie chcę się wypowiadać na temat prawdziwości tego, co się by naprawdę działo gdybyśmy wykorzystywali nasz mózg w ilości większej niż 10%, ponoć delfiny wykorzystują ok 20% i dzięki temu są w stanie wykorzystywać swój sonar, czyli echolokacje (to również sprawdzę)

Czy jest to prawda czy nie, film faje dużą dawkę efektów graficznych, które według mnie przyciągają bardziej nie samą, jakością (która jest oczywiście niesamowita) a pomysłem, co można zrobić, lub co się może dziać, przy takich obrotach umysłu.


W filmie bardzo, ale to bardzo podoba mi się ścieżka dźwiękowa, fajne dialogi, pomysłowe i nie tuzinkowe animacje, po prostu piękne i wciągające zakończenie, oraz ten taki trochę smutny, ale jakże prawdziwy wniosek, że jednak nasze życie, jako człowieka jak i całej ziemi, jest dość.... Nie tyle bez sensu, co nie ma wyższego celu, dla jednych jest to depresyjne czy nawet nie ludzkie, zgadam się z tym, ale też według mnie w tym samym czasie uderzająco prawdziwe (nadal zachęcam do czerpania radości z życia, bo nawet, jeżeli nie ma ono sensu to, co z tego? Dla nas ten okruszek wszechświata, który nazywamy ziemią, czy też naszym życiem, jest po prostu wszystkim, a wszystko zależy od punktu widzenia;))

Tym filozoficznym akcentem kończymy
Ocena 9/10 - film nagle mi się skończył, co wywołało mój głęboki smutek :<

Niestety nie dam żadnego traileru, bo według mnie nie warto

Ale łapcie obrazki i muzyczkę, która w filmie brzmi lepiej niż tak tutaj na YT X)






Lucy (2014)



A no tak !

Zapraszam was na mój kanał na YT WPinglach.Tv
Komentujcie
Dawajcie suba
I cierpliwie czekajcie proszę na następny filmik, ponieważ mam nadludzkie problemy z programem do montowania, ale naprawię to najszybciej jak się da :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz