12 lutego 2013

Kosogłos i nie tylko

Kosogłos - 10/10
Nie mam nic do zarzucenia, tak samo jak całej serii. Wszystkie trzy książki tworzą razem doskonałą całość która zahacza o mnóstwo wątków. Rodzina, bunt, śmierć, zabijanie, ale chyba co najważniejsze wpływ mediów na społeczeństwo oraz okrucieństwo wojny,
Ostatnie ok 100 stron Kosogłosa nie pozwala od siebie odejść. Co chwile zmiana akcji, decyzje bohaterów z którymi się nie zgadzasz jako czytelnik, i ta nieustanna zmiana przebiegu akcji.
Żałuje że nie ma kolejnych części :P choć tak naprawdę wszystko zostało wypowiedziane i nie zostaje nic czego nie wiemy ( no może losy 76 Igrzysk Głodowych :P ale nic więcej nie powiem :P )
Moje ulubione momenty to wszystko to co się działo na arenie, wszystko co związane z kręceniem igrzysk, propagandą i wszystko to co kręciła i pokazywała telewizja. Ale i również momenty śmierci bohaterów na skutek wojny. Książka jest tak fajna że nie wiadomo do końca kto jest zły, i my wybieramy tak naprawdę kto powinien zginąć.

Coś dla filmowców 

Zauważyłem wspólną cechę osób które  oglądały tylko film. Wszystkim oczywiście się on podoba, ale nie rozumieją po co stworzono głodowe igrzyska. Choć jest to pokazane w filmie aż w 2 momentach, oni zdają się to przeoczać. Otóż wcześniej było 13 dystryktów. Ale po wybuchu buntu ( spowodowanym przez 13 dystrykt, który uznał że nie chce pracować niewolniczo i postanowił walczyć o swoją wolność ) trzynastka została ( teoretycznie ) zniszczona, a żeby żaden dystrykt nie odważył się ponownie wszcząć buntu, stworzono pięknie brzmiące igrzyska śmierci. Kapitol inaczej podchodził do tego niż dystrykty, dla ludzi żyjących w luksusach była to forma rozrywki. Niektórzy sprzeczają się z tą logiką, ale jak dla mnie pomysł nie jest zły, oczywiście patrząc oczami Kapitolu :P

Sukces Igrzysk Śmierci i pop kultura

Zarówno film jak i książka odniosły niebotyczny sukces. Mimo tego że nie były reklamowane jakąś niesamowitą kampanią reklamową, taką jak np : Harry Potter. Tym bardziej się ciesze z tego że są tak popularne, bo to pokazuje jak są niesamowite te książki :P
Liczę na to że film : W pierścieniu ognia  odniesie równie wielki sukces, ale nic nie wiadomo
Już teraz całą serie uważa się za typ książek i filmów które zna każdy. Pokroju Władcy pierścieni czy opowieści z Narni. Czytałem statyki według których na film poszło w pierwszym tygodniu więcej widzów niż na zmierzch, a film pod względem zarobków w pierwszym tygodniu ma 3 miejsce na świecie, z czego ciesze się jeszcze bardziej.

Jednak motyw głodowych igrzysk nie jest tak popularny w obrazkach internetowych jak inne tego typu produkcje, ale coś tam jednak znalazłem w necie ;)



some stories stay with us forever <3




igrzyska śmierci


To jest chyba najlepsze XD








 A tu mapa przyszłościowej Ameryki na której rozwinęło się Panemu, osobiście myślałem że jest to mała część kontynentu, ale tak też jest fajnie :)

Znalazłem też strasznie śmieszną parodie igrzysk, oraz jedną część o grze Slender 



tu mamy materiał dodatkowy, pokazujący kilka błędów w logice filmu i książki w jednej scenie :
\


I coś dodatkowo zupełnie, niestety nie ma polskiej wersji




Oceniając całość  jest to seria którą polecam absolutnie każdemu, nawet jeśli nie lubisz czytać, tę książkę raczej skończysz, i to szybko
Boję się trochę o film, szczególnie że wiadomo już że niektórych ważnych scen nie będzie,  trzeba czekać do listopada



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz