9 marca 2013

KOT W STANIE CZYSTYM


 Z tyłu książki widnieje napis:
" Prawdziwy kot...
Prawdziwe koty nigdy nie jedzą z miseczek (a przynajmniej nie z takich, które są oznaczone DLA KOTA).
Prawdziwe koty nigdy nie noszą obroży przeciw pchłom... ani nie pojawiają się na kartkach urodzinowych... ani nie gonią niczego, co ma w środku dzwoneczek.
Prawdziwe koty jedzą tatry. I podroby. I masło.
I wszystko inne co zostanie na stole. Potrafią usłyszeć otwierające się drzwi lodówki dwa pomieszczenia dalej.
Prawdziwe koty nie potrzebują imion.
Ale często są imionami nazywane.
"Aarghwynochastądtydraniu" świetnie się nadaje."

 Być może był to jeden z powodów, dlaczego sięgnęłam po tę książkę.

 Mamy raptem... 120 stron, ilustracje, niby taką książkę dla dzieci. Obawiam się, że dzieci książki nie zrozumieją.
 Pratchett opisuje nam, jak wygląda Prawdziwy kot, czego potrzebuje, jak go poznać i zdobyć. Jest to taki koci poradnik. A jak na autora przystało napisany jest w niebanalny sposób.
 W książce znajdziemy takie rozdziały jak "Jak zdobić kota", "Odmiany kotów", "Imiona kotów" czy "Koty Schrödingera". Tytuły rozdziałów są ostatnią normalną rzeczą w tej książce ;) Całą reszta jest napisana w humorystyczny, aczkolwiek zaskakująco spostrzegawczy i prawdziwy sposób.
 W książce znajdziemy opisy najczęściej występujących ras kotów ("Koty Farmowe", "Czarne Koty z Białymi Łapkami", "Koty z Kreskówek" czy "Koty Tak Jakby Pręgowane z Odrobiną Płowego, ale Czasem we Właściwym Świetle Można by Przysiąc, że Mają coś z Syjamskich"), kocie choroby ("Jedzenie trawy", "Ciężarówki"), a nawet Koty, które utraciliśmy ("Pussky", "Kot św. Eryka"). Jest w niej również wiele ciekawostek dotyczących kotów, których na pewno nie przeczytacie w typowym poradniku. W nietypowym prawdopodobnie też nie.
 Autor często porównuje Prawdziwe koty do ludzi. Podobieństwa są naprawdę zaskakujące.
 Przyznam się szczerze, że czytając cięgle analizowałam własnego kota, zauważałam jak bardzo podobny jest do Prawdziwych kotów. I to napawa mnie dumą.
 Jeśli lubisz koty, lub kota posiadasz, i chcesz się dowiedzieć o nich więcej serdecznie polecam "Kot w stanie czystym". Książka jest naprawdę krótka, nie zajmuje dużo czasu a dostarczy informacji i, oczywiście, dawki pozytywnego humoru. Pozostaje się tylko dowiedzieć: co autor ćpał. gdzie można dostać tę książkę.
 Nie polecam osobą, które nie lubią książek bez morałów, akcji... Które nie lubią poradników. Ponieważ w tej książce na próżno szukać jakiejkolwiek fabuły - jest to raczej (powtórzę to jeszcze raz) poradnik-odmóżdżacz. Jedak napisany przez Pratchetta, więc po chwili pomyślicie sobie "Cholera, on ma racje!".
 10/10. Krótka, humorystyczna, ciekawa. Mnie do szczęścia więcej nie potrzeba.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz